W ostatni wtorek odbył się pokaz najnowszej kolekcji Tomka Olejniczaka, znanego szerzej jako Tomaotomo. Od lat pracuje konsekwentnie na swoją markę i zdążył już wypracować sobie charakterystyczny styl, który znajduje sporo fanów wśród kobiecej części show-biznesu. Być może nie jest tak rozdmuchany (i nadmuchany) jak Dawid Woliński czy inni bardziej medialni projektanci, ale nie oznacza to, że mniej płodny artystycznie. Na wydarzeniu pojawiło się sporo celebrytek doceniających jego projekty, a ja byłem tam oczywiście ze swoim małym aparatem.
Sam pokaz, zarówno część modowa, jak i bankietowa, był taki jak jego gospodarz – grzeczny, miły i elegancki. W związku z tym żadnych ciekawostek, pieprznych anegdot i skandalicznych nagłówków Wam w tym tekście nie dostarczę… Ja sam wykorzystałem tę okazję do celów czysto towarzyskich, nadrabiając zaległości w rozmowach z tymi, których lubię i którym kibicuję. Popijając przy tym oczywiście wodę, bo alkoholem się brzydzę, tfu!
Nie przedłużając na siłę, zostawiam z małą galerią zdjęć odsztafirowanych gwiazd z wczorajszego pokazu:
