„Przyjaciele” – Kwiaty Interkamp Edition

0

Na obozie z Dawidem Kwiatkowskim nie tylko rozwijamy nasze pasje, ale również zyskujemy nowe przyjaźnie oraz utrwalamy te internetowe, które już istnieją. Jesteśmy tego idealnym przykładem: poznałyśmy się na oficjalnej grupie „Kwiatonators”, po czym postanowiłyśmy razem pojechać na obóz. Okazało się, że łączy nas naprawdę wiele, między innymi podobny charakter, wspólne pasje czy też poczucie humoru.Te obozy to wspaniała inicjatywa na spędzanie czasu i pogłębianie naszych relacji, gdyż na codzień dzielą nas setki kilometrów. Nie jest to jedyna opcja spotkań: widujemy się również na koncertach albo podpisywaniach płyt Dawida, jednak to nie to samo co wspólnie spędzony tydzień bądź dwa – w zależności od tego czy zdecydowałyśmy się na obóz w ferie zimowe czy w wakacje. Mimo że taka relacja na odległość jest trudna w utrzymaniu, my doskonale dajemy sobie z tym radę. Często ze sobą piszemy oraz rozmawiamy na kamerkach. Staramy się, aby każda, nawet najkrótsza, chwila razem została jak najlepiej wykorzystana. Mamy nadzieję, że uda się nam jeszcze pojechać na obóz w takim gronie i ponownie stworzymy coś wspaniałego, po czym zostanie nam pamiątka, do której będziemy mogły powracać – jak do tego materiału.
 

 
Julia Wardyńska: To mój pierwszy obóz, ale na pewno chciałabym tu ponownie wrócić. Przyjechałam nie znając nikogo, co szybko się zmieniło i wracam z wieloma nowymi znajomościami. Odkryłam w sobie również pasję do dziennikarstwa. Dzięki warsztatom bardzo zbliżyłam się do poznanych tu dziewczyn, w wyniku czego sprawnie i przyjemnie tworzyło nam się ten artykuł.Mam nadzieję, że utrzymamy ze sobą jak najlepszy kontakt i po wydaniu nowej płyty Dawida spędzimy razem wiele pięknych koncertów. Nie mogę się już doczekać kolejnych ferii!
 

 
Agata Myszka: Jestem na obozie drugi raz. Przeżywam tu naprawdę niezapomniane chwile z moimi bliskimi. Rozwijam tu też swoje zainteresowanie, którym jest dziennikarstwo.Wraz z moimi przyjaciółkami wygrałyśmy w zeszłym roku (podczas obozu w ferie) możliwość nagrania wywiadu z Dawidem. Tak naprawdę, jadąc na mój pierwszy obóz nie znałam nikogo. Będąc na nim poznałam osoby, które są ze mną do tej pory. W tym roku ponownie spędzamy obóz razem w malowniczej Jastrzębiej Górze. Jestem wdzięczna za każdą chwilę, którą możemy tu wspólnie przeżyć i mam nadzieję, że kolejny obóz będzie należał do nas!
 

 
Ola Majkrzak: Dotychczas miałam przyjemność  uczestniczyć w czterech obozach z Dawidem Kwiatkowskim. Każdy z nich przyniósł mi wiele wspaniałych znajomosci, których nie zapomnę do końca życia. Mimo dzielącej nas ogromnej  odległości, przez cały czas mamy bardzo dobry kontakt. Tak naprawdę, okazało się, że jesteśmy bratnimi duszami. Poza charakterem łączą nas również zainteresowania. Podczas letniego obozu wygrałyśmy wspólnie warsztaty dziennikarskie, co umożliwiło nam nagranie talk-show pod okiem profesjonalnego kamerzysty i dziennikarza. Jadąc na swój pierwszy obóz nie znałam nikogo, na dobrą sprawę nie wiedziałam kto będzie moją współlokatorką, ani z kim spędzę najbliższe dwa tygodnie. Z biegiem czasu nasza przyjaźń rozwinęła się tak, że dziś nie wyobrażam sobie bez nich życia. Bardzo cieszę się, że powstały takie obozy, które w pewnym stopniu wpływają na na to, jak wyglada nasze dalsze życie.
 
Autorki: 
 
Julia Wardyńska
 
Agata Myszka
 
Ola Majkrzak
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here