Co się stanie po długo wyczekiwanym porodzie Anny Lewandowskiej, gdy wieść o tym, że dziecko jej i Roberta jest już na świecie? INTERNET OKURWIEJE. Planety ustawią się w jednej linii, ludzie wstaną od biurek i zaczną klaskać, cyganie przestaną na chwilę grać w tramwajach, a Ziobro ułaskawi Tuska. Szał na punkcie ciąży Lewandowskiej sięgnął już zenitu i dziennikarze oszaleli do tego stopnia, że do rangi alarmu porodowego urasta już nawet zejście Roberta z treningu 10 minut przed czasem. Co przecież może oznaczać tylko jedno: Anka się pruje, trzeba jechać! Niestety, rzeczywistość okazała się smutniejsza od nagłówka i Lewego prawdopodobnie przycisnęło i musiał iść tam, gdzie nawet król chodzi piechotą. Choć ciężko w to uwierzyć, to dopiero początek. Co nas tak naprawdę czeka?! Pochylając się nad jajkami w majonezie, spisałem proroctwo.
- Nagłówek „Anna Lewandowska urodziła” we wszystkich możliwych konfiguracjach. „Urodziła, wydała na świat, powiła, sfaulowała”. Żółty pasek na TVN24 i ogłoszenie tej nowiny podczas każdego możliwego programu na żywo. Jeśli dziecko przyjdzie na świat np. w trakcie emisji „Na Wspólnej”, scenarzysta serialu zadbał już o nagranie odpowiedniej scenki i informację ogłosi Roman.
- Gwiezdne wojny w redakcjach. W moim WP dojdzie do rękoczynów, bo o pierwszeństwo do publikacji tej wiadomości będą bić się działy: Sport, Gwiazdy i Kobieta. Chyba że narodziny ogłosi prezydent Duda, to przechwycą to Newsy, co nie jest wcale wykluczone. Według Jastrząbpost w chwili porodu Ania będzie miała na sobie szpilki Kazar, a dumny Robert popijał Martini. Pudelek w swoim stylu oskarży Anię, że zrobiła to dla pieniędzy. A tak naprawdę moi drodzy, ten nius jest już absolutnie wszędzie napisany i tylko czeka na publikację, na ten jeden klik.
- „Gwiazdy gratulują Lewandowskim!”. Pogratuluje absolutnie każdy i tutaj mała rada dla wszystkich celebrytek, o których show-biznes zdążył już zapomnieć – poród Lewandowskiej to doskonała okazja, żeby o sobie przypomnieć i trafić do zbiorczej galerii, więc pamiętajcie o emocjonalnej reakcji. Jeśli byłyście kiedyś w domu Ani i Roberta i zdążyłyście już to zdradzić mediom, będziecie na samym początku tych zestawień.
- „Pierwsze słowa szczęśliwego ojca!”. Nawet jeśli to miałaby być jebana emotka na Instagramie, będzie z tego odrębny nius.
- Ania Lewandowska o porodzie. Skoro ojciec, to i matka. Ania na pewno podziękuje za wsparcie i gratulacje, poinformuje, że ona i dziecko czują się dobrze i prosi wszystkich o uszanowanie prywatności.
- Oddzielny news z reakcji Ewy Chodakowskiej. Co na poród Ani powie jej największa rywalka? Po cichu liczę, że Ewa wyśle list z gratulacjami z załączonym DVD ze „Skalpelem” i dres Adidasa. Jak szaleć, to szaleć.
- Galerie pt. „Tak w ciąży wyglądała Lewandowska”. Narodziny dziecięcia nie oznaczają, że nie można jeszcze wydymać trochę klików z samej ciąży. Przeżyjmy to jeszcze raz i prześledźmy ciążowe stylizacje Ani. Lepsze niż Kim Kardashian?
- PIERWSZE ZDJĘCIE DZIECKA LEWANDOWSKICH. No, jak to pierdolnie, to mam nadzieję, że będę w schronie. Osobom będąc w grupie ryzyka przedzawałowego proponuję to samo.
- Pierwsze zdjęcie Ani Lewandowskiej po porodzie. Choćby było widać jej tylko szyję, trafi na jedynkę absolutnie wszędzie. Koniecznie z pytaniem: Jak wygląda? Schudła? Zdążyła zrzucić pociążowe kilogramy w 13 minut po porodzie? W końcu to Ania Lewandowska, niczego innego nie oczekuję. Bonus: „Anna Lewandowska po porodzie je zupę z kasztanów. Oburzone fanki: I Ty karmisz?!”.
- „Znamy imię dziecka Lewandowskich!”. Wypada mieć nadzieję, że Ania i Robert nie oglądali w dzieciństwie reality-show Michała Wiśniewskiego. No i oby też to imię, broń Boże, nie było niemieckie, bo to będzie totalny afront i przyczynek masowych samobójstw w polskich domach. Wyobraźcie sobie: Heidi Hanna Lewandowska albo Jörg Henryk Lewandowski. Ma być Kasia, Basia, Zuzia, a najlepiej Jarosław – nawet jak będzie dziewczynka.
I wyobraźcie sobie, że to wszystko wydarzy się w ciągu zaledwie 3 dni od porodu. Zwariujemy wszyscy.
Baby i like IT hahahahahha ?
Zapomniałam z wrażenia o koszyku !
To smutne, bo taka prawda. Aż mi ich szkoda.
I’m impressed! You’ve managed the almost imlissobpe.
Wiesz co? Jednak nie każdy ekscytuje się tak Lewandowską jak Ty i portale babsko-celebryckie. Są jeszcze w Polsce ludzie zainteresowani własnym życiem i sprawami istotniejszymi od Lewandowskich. Sam niepotrzebnie się nakręcasz, a przecież do najgłupszych chyba nie należysz.
Nie każdy??? Jak to?! Sorry, ale nie wierzę…
Piotr, ale przecież imie jest juz znane 🙂 😉 :p
haha w takim razie czekam na okładkę 😀
O kurwa xd nie wiedziałem, że Anka jest w ciąży. Chyba powinienem się zabić 🙁
A ona jest w ciąży?
nie jest
Uśmiałam się czytając! Jesteś świetny! Najgorsze jest to, ze tak rzeczywiście będzie,:)
Ale się uśmiałam z 8 😀
No po prostu najlepszy post jaki ostatnio czytałam ????”Jak to pierdolnie…”
podpunkt 8 mój ulubiony 😉
I ochujał „)
Zajebisty post! Myślałem, że się udławię ze śmiechu. A Joerg Henryk brzmi świetnie!
GRABARI…kim jest Pudelkowy Pierdzioch????!!!!
NIE WIEM 🙁 🙁 🙁
Spójrz pseudodziennikarzyno jaki poziom opisywania kogoś, krytykowania sam używasz a później się czepiaj innych jeżeli się komuś nie podobają manifesty odmieńców. Wykorzystujesz słaby, stronniczy, portal w którym pracujesz do własnych celów czym sam prowokujesz nastroje antagonistyczne z powodu swoich manifestacji dotyczących odmienności twojej i twoich ziomow odmieńców. Sam obrażasz w beznadziejnym tekście uczucia wierzących czy osób publicznych a lecisz na skarge do pracodawcy dziewczyny, która uraziła wasze chore ego. Nie manifestujcie się tym co robicie i z kim skoro nie leży to u podstaw normalnego współżycia to nie będą po was jechać.
Dziękuję, że znalazłeś czas, aby wejść na mojego bloga i pozostawić po sobie ten jakże treściwy komentarz. Pozdrowię ziomów-odmieńców 😉
Skoro w mediach pokrewnych twojemu portalowi jest masa odmieńców to nie dziwne, że jakość informacji jest równie wypaczona ….
Wszystko się zgadza, hit HAHAHA
best dumps – carding dumps, dumps buybuy dumps